Przypomniałam sobie hasło ;p
Helena i Franek wraz z tatą jada jutro na egzaminy do Koszarawy.
Dziś jeszcze powtarzamy, trochę się pakujemy, trochę denerwujemy ;)
Ja zostaję w domu z pozostałą trójką i rozpoczynam wakacje.
Daj Boże, żeby zaliczyli to obiecuję wyciągnąć wnioski na rok przyszły :D
ech...
zaliczą, zaliczą - już ja się o to postaram :)
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Egzaminy w Koszarawie mamy już za sobą, była super atmosfera.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Beata
Linum! tak mi pisz, bo już mnie zaczyna zżerać nerw...
OdpowiedzUsuń