wtorek, 10 maja 2011

Egzaminy, egzaminy...;)


Ja tu pazury z nerwów obgryzam a młodzież po górach łazi w przerwach zdając egzaminy ;)

I gdzie tu sprawiedliwość? :D

To se wygrzebałam zdjęcia, tyle mojego ;)

2 komentarze:

  1. Tam jest fajnie! Naprawdę - Aga zdawała egzaminy w Krzyżówkach, gdy była w 6 klasie. Żadnych egzaminów nie wspomina tak dobrze. Oni po prostu mają inne podejście do dzieci i nie wprowadzają na egzaminach tak strasznie poważnej atmosfery. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie wczoraj rozmawiałam z Helenką i mówiła, że właściwie to czuła się jak po testach z tatą :)
    Więc trochę mi lepiej:)
    Jeszcze tylko dziś i jutro :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń