piątek, 4 marca 2011

Takie pitu pitu



Hop, hop, jest tu ktoś ? ;)
Ja naprawdę często tu zaglądam, chyba sprawdzam czy jakaś notka nie pojawi się sama ;)
Ale nic z tego, trzeba zasiąść i coś napisać, a z tym jak widać, nie łatwo ;)

Ostatnio sporo się dzieje, zmierzamy do celu, który wcale celem być nie powinien, tzn. do egzaminu.
Marzę, aby już było po wszystkim, to znów będziemy się uczyć normalnie, czyli bez ciśnienia :D

Pomysłów na notki mam cała masę, np. jakiś czas temu robiliśmy sami papier, to w ramach lekcji o piśmie, Gutenbergu i "przepisie na". Lubię takie misz-masze :) Helenka sama napisała przepis na papier, oczywiście go zamieszczę ze stosowna foto relacją. Ale kiedy? Hmmm, niedługo... :)

Póki co, pozdrawiamy piżamowo znad eksperymentów z suchym lodem :D